Walka Fiodora Czerkaszyna z Javierem Francisco Macielem będzie głównym wydarzeniem gali KnockOut Boxing Night 14. - Wkrótce rozpocznie się amerykański rozdział w karierze Fiodora, ale najpierw musi wygrać w sobotę - powiedział wiceprezes KnockOut Promotions Jacek Szelągowski.
Urodzony na Ukrainie, ale mający polskie korzenie Czerkaszyn (16-0, 11 KO) uważany jest za najlepszego i najbardziej perspektywicznego pięściarza, jaki w ostatnich latach przyjechał do Polski. 27 marca w hotelu Warszawianka w Jachrance koło Serocka zmierzy się z Argentyńczykiem Macielem (33-10, 23 KO), byłym pretendentem do tytułu mistrza świata WBO kategorii średniej. - Czerkaszyn wraca dokładnie po 12 miesiącach przerwy, spowodowanej kłopotami zdrowotnymi, i to w walce wieczoru. Jeżeli Fiodor zwycięży w sobotę, to za dwa-trzy tygodnie powinien być już i zacząć trenować w USA, prawdopodobnie na początek na Florydzie - przyznał Jacek Szelągowski.
Efektownie boksujący 25-letni Fiodor Czerkaszyn na polskich ringach rozpoczął serię zwycięstw w 2018 roku. Siedmiu z dziewięciu rywali pokonał przez nokaut. - Cel na ten rok to awans Fiodora do najlepszej 15 rankingu jednej z największych światowych federacji. Wywalczenie prawa pretendenta do tytułu mistrza świata byłby kolejnym krokiem w karierze tego świetnie zapowiadającego się zawodnika - podkreślił wiceprezes teamu KnockOut Promotions, kierowanego przez Andrzeja Wasilewskiego.
Bardzo trudne wyzwanie na gali w hotelu Warszawianka czeka pochodzącego z Wyszkowa Mateusza Tryca (10-0, 6 KO). Pięściarz, który ma za sobą ciekawą karierę w boksie olimpijskim, na zawodowych arenach wygrywa walkę za walką, a w sobotę w wadze super średniej skrzyżuje rękawice z Kubańczykiem Jorge Luisem Garbeyem (6-0-1, 3 KO). - Mateusza Tryca czeka poważny sprawdzian i będzie musiał wykazać się w pojedynku z dobrej klasy Kubańczykiem - podkreślił Jacek Szelągowski.
Mateusz Tryc nie ukrywa, że potrzebuje takich przeciwników, by mógł dojść do walk mistrzowskich. - Na Kubie Garbey toczył zacięte boje z genialnym Julio Cesarem de la Cruzem. Jeśli przyjedzie do Polski w dobrej formie, to... już nie mogę się doczekać. Świetny test moich sportowych umiejętności.
Po dwóch szybkich zwycięstwach w kat. średniej, Rafał Wołczecki (2-0, 2 KO) spotka się z Ukraińcem Dmytro Bogdanowem (6-3, 4 KO). - Rafał Wołczecki zaczął profesjonalną karierę od błyskotliwych wygranych, ale poprzeczka będzie stopniowo podnoszona i teraz zmierzy się z pięściarzem, który nie przegrał jeszcze nigdy przed czasem - dodał przedstawiciel KnockOut Promotions.
Trwają poszukiwania przeciwnika dla Marka Matyi (18-2-2, 8 KO), który pierwotnie miał rywalizować z Vladimirem Belujskym (11-3-1, 8 KO), mającym za sobą walki na ringach w Meksyku. - Dostaliśmy wiadomość, że kilka dni przed galą złamał żebra na treningu. Przed nami ciężkie zadanie znalezienie odpowiedniego zastępstwa w tak krótkim czasie i w obecnie panujących warunkach - zaznaczył Jacek Szelągowski.
Z powodu kontuzji w Jachrance koło Serocka na Mazowszu zabraknie m.in. występującego w wadze junior ciężkiej Adama Balskiego (15-0, 9 KO).