KBN 15: Szpila vs Różański
KBN15: TRAILER
KBN15: Choiński vs Graczyk (Hotel Paradise)
KBN15: Trening Medialny - skrót

Podsumowanie gali USYK vs Dubois

28 sierpnia 2023

W ubiegłą sobotę miała miejsca jedna z największych gal w historii polskiego boksu. Oleksandr Usyk (21-0, 14 KO) wygrał przez techniczny nokaut w dziewiątej rundzie z Danielem Dubois (19-2, 18 KO) w walce wieczoru gali organizowanej na stadionie Tarczyński Arena we Wrocławiu. Ukrainiec obronił tytuły mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej, a jednym z głównych organizatorów tego potężnego wydarzenia był Knockout Promotions. Na gali mogliśmy zobaczyć również występy Fiodora Czerkaszyna i Rafała Wołczeckiego, podopiecznych Grupy KP. 


Pojedynek prowadzony był w szybkim tempie, a obaj pięściarze od pierwszego gongu byli aktywni. Skuteczniejszy był Ukrainiec, ale Brytyjczyk też miał swoje momenty i szukał mocnych trafień, przede wszystkim na korpus. W piątym starciu Usyk padł na deski po ciosie, który został zakwalifikowany jako uderzenie poniżej pasa.

Z każdą rundą przewaga Usyka rosła. Dubois słabł, był coraz mniej aktywny i częściej dawał spychać się do obrony. Ukrainiec w ósmym starciu po raz pierwszy posłał rywala na deski po serii ciosów zakończonej lewym podbródkowym. Brytyjczyka przed większymi kłopotami w tej odsłonie uratował gong.

W dziewiątej rundzie Usyk doprowadził do celu kilka bezpośrednich prawych sierpowych. Po jednym z takich uderzeń Dubois padł na matę po raz drugi. Anglik próbował się podnieść, ale nie został dopuszczony do dalszej rywalizacji. Dla Ukraińca była to obowiązkowa obrona mistrzowskiego tytułu federacji WBA. 


Czerkaszyn vs Ngamissengue

Fiodor Czerkaszyn (22-1, 14 KO) przegrał niejednogłośnie na punkty z Anuelem Ngamissengue (13-0, 8 KO). Po ośmiu rundach, jeden sędzia wypunktował remis, zaś dwóch pozostałych wskazało na przewagę pięściarza urodzonego w Kongo.

Pierwsze dwie rundy były wyrównane. Czerkaszyn punktował szybkimi ciosami z dystansu, zaś jego rywal próbował wywierać presję i szukał okazji na mocne trafienie. W trzecim starciu Czerkaszyn dwukrotnie był liczony. Najpierw dał się zaskoczyć dwoma ciosami sierpowymi przy linach, a następnie dał się trafić serią ciosów, po których stracił równowagę.

W drugiej połowie rywalizacji, Czerkaszyn starał się uspokoić tempo walki i trzymać przeciwnika na dystans, jednak Ngamissengue łatwo przechodził do półdystansu, szukając siłowych rozwiązań. 27-latek spychał Czerkaszyna na liny, trafiał mocnymi uderzeniami z prawej ręki, wykorzystując luki w obronie rywala oraz jego znacznie wolniejsze niż zwykle nogi. Po finałowym gongu sędziowie wypunktowali niejednogłośną wygraną Ngamissengue. Dla Czerkaszyna była to pierwsza zawodowa porażka.


Wołczecki vs Arriaza

Rafał Wołczecki (10-0, 7 KO) wygrał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie z Roberto Arriazą (19-8, 14 KO). Pięściarz z Nikaragui był liczony dwukrotnie przed przerwaniem walki.

W pierwszym starciu Arriaza zaskoczył wrocławianina, trafiając mocnym uderzeniem z prawej ręki. Wołczecki zachwiał się na nogach, ale szybko zażegnał kryzys i od drugiej rundy zaczął kontrolować pojedynek.

Polak trafiał pojedynczymi ciosami w różnych płaszczyznach, a w trzeciej odsłonie posłał Arriazę na deski po ciosie na tułów. 33-latek nie dał się wyliczyć, jednak chwilę później ponowne liczenie po uderzeniu na dół zakończyło rywalizację. 

Tagi:

UsykDubois