Kamil Szeremeta (18-0, 4 KO) znokautował w dziesiątej rundzie Rubena Diaza (25-2-2, 16 KO) na gali Knockout Boxing Night w Łomży, broniąc tytułu mistrza Europy wagi średniej.
Pojedynek od początku był bardzo zacięty. Hiszpan był aktywny i zadawał wiele ciosów nawet, kiedy był spychany do defensywy. Szeremeta punktował lewym prostym i systematycznie trafiał ciosami na korpus.
Pięściarzem szybszym wydawał się Diaz, jednak mocniejsze były uderzenia Szeremety. Hiszpan słabł z upływem kolejnych rund, z kolei Polak coraz częściej zaczynał trafiać kombinacjami.
Wszystko zakończyło się w dziesiątej rundzie, kiedy Szeremeta trafił Diaza serią mocnych uderzeń z obu rąk. Kanonada w wykonaniu białostoczanina ścięła Hiszpana z nóg. Sędzia nawet nie próbował liczyć nieprzytomengo Diaza, którego narożnik rzucił ręcznik w momencie przerwania walki.
Dla Szeremety była to pierwsza obrona pasa wywalczonego w lutym. Diaz przegrał po raz pierwszy od 16 lat.